W dniu 9 listopada 2013 roku weszły w życie przepisy ustawy z dnia 27 września 2013 roku o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw.
Zgodnie z art. 12 pkt. 3 tej ustawy, w dniu 9 listopada 2013 roku uchylony został przepis art. 178a § 2 k.k., który przewidywał odpowiedzialność karną za przestępstwo prowadzenia roweru w stanie nietrzeźwości. Jak stanowi natomiast art. 2 pkt 3a powyższej ustawy, od momentu jej wejścia w życie, czyn prowadzenia roweru w stanie nietrzeźwości stanowi wykroczenie.
W związku z powyższym do Kodeksu wykroczeń ustawodawca do art. 87 dodał § 1a zgodnie z którym prowadzenie roweru w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego stanowi wykroczenie.
Dodatkowo należy podkreślić, iż po wejściu w życie przywołanej nowelizacji Sąd nie ma już możliwości orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych wobec sprawców wykroczenia prowadzenia roweru w stanie po użyciu alkoholu oraz w stanie nietrzeźwości.
Innymi słowy prowadząc rower w stanie nietrzeźwości w świetle obowiązujących przepisów prawa:
-
popełniasz wykroczenie a nie przestępstwo, czyli zachowujesz czystą kartę karną
-
nie stracisz prawa jazdy, co było możliwe przed nowelizacją. Grozi Ci zakaz prowadzenia rowerów na okres od 6 miesięcy do 3 lat.
Powstaje pytanie jak traktować osoby, które zostały zatrzymane na prowadzeniu przed 9 listopada 2013r.?
Takie osoby również będą odpowiadały za wykroczenie a za przestępstwo.
Wobec braku w cytowanej ustawie przepisów przejściowych, które regulowałyby kwestię stosowania przepisów nowelizacji w sprawach, które nie są jeszcze zakończone prawomocnymi wyrokami, należy odwołać się do ogólnych zasad prawa karnego. Zgodnie natomiast z art. 4 § 1 k.k., jeżeli w czasie orzekania obowiązuje inna ustawa niż w czasie popełnienia przestępstwa, stosuje się ustawę nową, chyba, że ustawa obowiązująca poprzednio jest względniejsza dla sprawcy. Nie ulega wątpliwości, iż dla osób, które przed 9 listopada 2013 roku popełniły przestępstwo prowadzenia roweru w stanie nietrzeźwości korzystniejsze jest prowadzenie dalszego postępowania na podstawie przepisów, które weszły w życie w dniu 9 listopada 2013 roku. W tym stanie prawnym będziesz odpowiadał za wykroczenie, a nie przestępstwo prowadzenia roweru w stanie nietrzeźwości, nawet jeżeli zostałeś zatrzymany przez Policję przed 9 listopada 2013r.
W związku z powyższym w świetle tej nowelizacji prowadząc rower w stanie nietrzeźwości zachowasz status osoby niekaranej za przestępstwo. Innymi słowy zachowasz czysta kartę karną.
Witam,
12/04 w nocy zostałem zatrzymany w centrum warszawy za przejazd rowerem po pasach. Rutynowa kontrola trzeźwości wykazała najpierw 0,2 mg/l, druga 0,23 mg/l. Od pół roku mam prawo jazdy, jestem niekarany. Czy mogę się spodziewać propozycji od prokuratora która zabierałaby mi prawo jazdy które posiadam od pół roku? Jak mówiłem nie mam żadnych konfliktów z prawem na tym tle. Jestem studentem i wyjeżdżam za granicę zaraz po przesłuchaniu więc nie będę miał czasu pojawić się w sądzie przez najbliższe miesiące. Czy powinienem przystać na ewentualną propozycję prokuratora nawet gdyby zawierała ona zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych?
Witam, w świetle aktualnie obowiązujących przepisów Sąd nie może orzec zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych za wykroczenie jazdy rowerem pod wpływem alkoholu. Jedynie co Panu grozi to zakaz prowadzenia rowerów.
dziękuję, ale prokurator może mi zaproponowaą taką karę? co wtedy? po prostu na nią nie przystać czy złożyć jakiś wniosek do sądu?
w sensie czy jeśli policjant zaproponuje na przesłuchaniu zabranie prawa jazdy to mam się nie zgodzić i oddać sprawę do sądu, który takiego zakazu na pewno nie wyda? czy już na samym przesłuchaniu nie mam się czego obawiać?
Jest mało prawdopodobne, aby na przesłuchaniu Prokurator zaproponował Panu zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, skoro zgodnie z obowiązującymi przepisami Sądy nie orzekają już zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych za prowadzenie roweru pod wpływem alkoholu. Gdyby jednak tak się zdarzyło to najlepiej jest nie wyrażać zgody na taką karę i złożyć do Sadu wniosek dobrowolne poddanie się karze na karę grzywny oraz orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów niemechanicznych.
No i niestety policjantka zaproponowała mi 6 miesięcy zatrzymania prawa jazdy na co nie przystałem. Nie mogę fizycznie złożyć jednak teraz wniosku do sądu gdyż nie ma mnie w kraju. Czy mogę to wysłać pocztą? Plus jak powinien wyglądać taki wniosek i gdzie powinienem go wysłać?
Witam, w wydychanym powietrzu miałem 0,12 chyba promila, nie wiem w jaki sposób policjant mi to podał, byłem w takich nerwach że nie mogłem się skupić. Mówił że dopuszczalna dawka alkoholu to 0,9. Mówił iż telefonicznie jeden z policjantów który przejmie moją sprawę się ze mną skontaktuje na przesłuchanie. Czy jeśli na przesłuchaniu dobrowolnie poddam się karze, będzie możliwość iż policjant bądź prokurator będzie wnioskował o zatrzymanie mi prawa jazdy? Prawo jazdy posiadam od miesiąca. Jechałem rowerem. Proszę o pilną odpowiedź.
Witam, zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, Sąd nie może orzec za wykroczenie prowadzenia roweru pod wpływem alkoholu, zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jedyne co Panu grozi to kara grzywny oraz zakaz prowadzenia rowerów.
Witam, w styczniu złapała mnie policja i wydmuchałem o,13 a potem 0,16. Skierowali wniosek do sądu, parę dni temu przyszedł wyrok nakazowy, mam zapłacić 500 zł i nie mogę jeździć przez pół roku na rowerze, napisałem już sprzeciw, bo nie wyobrażam sobie nie jeżdżenia na rowerze, jeżdżę na rowerze cały rok . Uważam taki wyrok za nadmiernie surowy, dodam że kiedyś miałem „wypadek” (tak, zderzenie z nieprawidłowo jadącą rowerzystką) na rowerze i wydmuchałem wtedy wartość równą z progiem, wtedy sprawę umorzono, wiec rozumiem że nie ma ona wpływu na obecną? Druga sprawa, czy jest szansa ze sąd zmniejszy lub anuluje wyrok zakazu prowadzenia roweru? Nie wyobrażam sobie życia przez pól roku bez roweru! I ostania sprawa, czy warto rozpisywać się w uzasadnieniu sprzeciwu czy lepiej zostawić sobie argumenty na ewentualna rozprawę? Nie chciałbym aby mój sprzeciw wyglądał jak: „nie bo nie”, bo argumenty mam i chciałbym się obronić.
Witam, Sąd może odstąpić w Pana sprawie od orzeczenia zakazu prowadzenia rowerów. W mojej ocenie błędem jest przedstawienie Sądowi argumentów przemawiających za takim rozstrzygnięciem. Zdecydowanie lepszym pomysłem jest sporządzenie i wysłanie Sadowi pisma – wniosku o dobrowolne poddanie się karze za wykroczenie prowadzenia roweru w stanie po użyciu alkoholu razem ze sprzeciwem od wyroku nakazowego.
Mam podobny problem jak przedmówca Rafał. Nie poddałem się karze i sprawa trafiła do sądu. Kiedy mam złożyć wniosek o dobrowolne poddanie się karze i sprzeciw od wyroku nakazowego? Policjant powiedział, że nie muszę być wzywany na rozprawę kiedy zapadnie wyrok. Czy wtedy nie będzie za późno na wysyłanie tych dokumentów? Czy przyjdzie mi jakieś powiadomienie o dacie rozpoczęcia rozprawy ?
Witam, jeżeli Sąd w Pana sprawie wyda wyrok nakazowy, to wówczas odpis wyroku zostanie Panu doręczony przez Sąd. Od otrzymania wyroku nakazowego ma Pan 7 dni na złożenie sprzeciwu od tego wyroku. Łącznie ze sprzeciwem może Pan wysłać do Sądu wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Wniosek o dobrowolne poddanie sie karze może Pan najpóżniej złożyć do zakończenia Pana przesłuchania na pierwszej rozprawie głównej. Jednkaże najlepiej jest złożyć wniosek na piśmie przed terminem rozprawy, aby Sąd mógł się wcześniej zapoznać z argumentacją przestawioną przez Pana.
Z chwilą złożenia przez Pana sprzeciwu od wyroku nakazowego wyrok traci moc, a sprawa zostaje rozpoznana na zasadach ogólnych. Sąd może od razu skierować sprawę na rozprawę, nie wydając wyroku nakazowego. Oczywiście na termin rozprawy zostanie Pan wezwany.
To jest krok w dobra stronę. Po co zamykać pijanych rowerzystów którzy co najwyżej sobie stwarzają zagrożenie. Więzienie jest dla prawdziwych przestępców typu trynkiewicz itp. Rowerzysta jest groźny jedynie sam dla siebie
Dzień dobry! Mój ojciec w 2005 roku został zatrzymany przez policje na rowerze po badaniu alkomatem w wydychanym powietrzu miał 0,27 i to samo w drugim badaniu,wyrok sądu-Dwa miesiące ograniczenia wolności zobowiązując do odpracowania godzin,zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres roku i oczywiście zabranie prawa jazdy. Policja po roku czasu wydała nakaz badań psychologicznych,starostwo wydało skierowanie ale ojca nie było na nie stać,wtedy to było 350 zł,teraz wzięłam sprawy w swoje ręce i udałam się do starostwa w jego sprawie,powiedzieli mi że ojciec nie odzyska prawa jazdy dopóki nie zrobi tych badań (teraz to kwota 530zł) i musi zdać ponownie egzamin za 170 zł. czy możemy coś zrobić w tej sprawie?
Witam, pracownik Wydziału Komunikacji udzielił pani prawidłowej informacji w zakresie konieczności wykonania badań psychotechnicznych i lekarskich, które są niezbędne do odzyskania dokumentu prawa jazdy. Ten sam pracownik Wydziału Komunikacji nie miał racji twierdząc, że Pani ojciec będzie musiał ponownie przystąpić do egzaminu na prawo jazdy. Zgodnie z Ustawa o kierujących pojazdami, konieczność ponownego zdania egzaminu na prawo jazdy zachodzi wówczas gdy okres zatrzymania prawa jazdy przekroczył 1 rok. Zgodnie z orzecznictwem Naczelnego Sądu Administracyjnego ten okres zatrzymania prawa jazdy należy interpretować jako okres zakazu prowadzenia pojazdów orzeczony przez Sąd w wyroku skazującym. Stąd kluczowe znaczenie ma to, czy w wyroku skazującym za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości Sąd orzekł wobec kierowcy zakaz prowadzenia pojazdów na okres 1 roku (brak konieczności ponownego egzaminu na prawo jazdy) czy tez na okres powyżej 1 roku (wówczas konieczne jest ponowne przystąpienie do egzaminu na prawo jazdy)
Z Pani zapytania wynika, że Sąd orzekł wobec Pani ojca zakaz prowadzenia pojazdów na okres 1 roku.
Do mojej opinii muszę dodać jedno zastrzeżenie. Nie wspomniała Pani nic o postępowaniu administracyjnym wszczętym wobec Pani ojca w przedmiocie cofnięcia jego uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych, stad przyjąłem założenie, że takiego postępowania nie było. Jeśli natomiast w toku postępowania administracyjnego w przeszłości zapadła i uprawomocniła się decyzja Wydziału Komunikacji o cofnięciu uprawnień Pani ojca do prowadzenia pojazdów mechanicznych, wówczas Pani ojciec nie uniknie ponownego egzaminu na prawo jazdy. Powinna Pani zatem porozmawiać z ojcem, ewentualnie sprawdzić to w Wydziale Komunikacji.