W dniu 19 stycznia 2013 roku weszły w życie przepisy ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku o kierujących pojazdami. Pod rządami tej ustawy w naszej Kancelarii często spotykamy się z sytuacją, gdy wydziały komunikacji prezentują odmienną praktykę stosowania przepisów o zwrocie dokumentu prawa jazdy, w przypadku orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów tylko jednego rodzaju, np. samochodów osobowych.
Należy przypomnieć, że na podstawie art. 42 § 2 k.k. Sąd orzekając zakaz prowadzenia pojazdów ma możliwość wyboru: rozciągnięcia tego zakazu na wszystkie pojazdy mechaniczne; ograniczenie zakazu jedynie do pewnych rodzajów pojazdów np. samochodów osobowych (kat. B prawa jazdy). W takim wypadku zakaz nie obejmuje prowadzenia samochodów ciężarowych, do których kierowania wymagane jest prawo jazdy kat. C i C+E.
Problem pojawia się w momencie, gdy taki wyrok Sądu trafia do wydziału komunikacji, który to urząd musi go zinterpretować i wykonać. Część wydziałów komunikacji, gdy otrzymuje taki wyrok, tzn. wyrok z zakazem ograniczonym do prowadzenia samochodów osobowych (kat. B prawa jazdy), odmawia wydania dokumentu potwierdzającego uprawnienia kierującego do pojazdów ciężarowych (kat. C i C+E prawa jazdy)
Przedstawię sytuację na przykładzie: Jan Kowalski, zawodowy kierowca, popełnił przestępstwo prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości z art. 178a § 1 k.k. Sąd Rejonowy dla Warszawy – Woli, który rozpoznawał tę sprawę, orzekł wobec Jana Kowalskiego zakaz prowadzenia pojazdów na okres 1 roku, z tym, że z racji wykonywanego przez Jana Kowalskiego zawodu zakaz ten został przez Sąd ograniczony wyłącznie do prowadzenia samochodów osobowych. Zadowolony z tego, że dalej będzie mógł pracować w zawodzie Jan Kowalski idzie do właściwego dla siebie wydziału komunikacji i składa wniosek o wydanie mu dokumentu prawa jazdy na kat. C. Wydział komunikacji odmawia wydania dokumentu, powołując się na przepisy ustawy o kierujących pojazdami. Wydaje się logiczne, że w takim wypadku wydział komunikacji powinien zwrócić dokument prawa jazdy kat. C. Niestety, jak pokazałem wyżej praktyka bywa różna.
Na szczęście tego typu sprawy czasem trafiają do Sądu Administracyjnego, który wydaje orzeczenia pomagające interpretować tego typu problemy prawne wydziałom komunikacji i ich petentom. W tej sprawie ostatnio wypowiedział się m. in. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy w wyroku z dnia 12 lutego 2014 roku (sygn. akt II SA/Bd 1490/13). Sąd ten rozpatrywał bardzo podobną, jak opisana w przykładzie sprawę. Wobec kierowcy posiadającego prawo jazdy kategorii A, B, C oraz C+E został orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów, do których prowadzenia uprawnia kat. B prawa jazdy. Następnie wydział komunikacji odmówił temu kierowcy wydania dokumentu prawa jazdy pozostałych kategorii. Kierowca odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, który to organ podtrzymał rozstrzygnięcie wydziału komunikacji. Od odrzeczenia SKO przysługiwała kierowcy skarga do sądu administracyjnego, z czego kierowca ten skorzystał. W wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy dokonał wykładni przepisów ustawy o kierujących pojazdami i stwierdził, że wydziały komunikacji w takich sytuacjach powinny zwracać dokument prawa jazdy uprawniający do prowadzenia samochodów, których nie dotyczy orzeczony przez Sąd zakaz. W uzasadnieniu tego stanowiska Sąd wskazał, że o zakresie zakazu prowadzenia pojazdów, tj. o tym których typów pojazdów on dotyczy nie decyduje starostwo, a sąd karny rozpatrujący sprawę o przestępstwo z art. 178a § 1 k.k. Organ administracji w tym wypadku po prostu wykonuje wydany wcześniej przez sąd wyrok, a nie go modyfikuje. Zgodnie z wyrokiem sądu administracyjnego w Bydgoszczy, artykuł 12 ust. 2 pkt 2 ustawy o kierujących pojazdami, o którego interpretację chodzi jest stosowany jedynie wobec tych kierowców, którzy ubiegają się o wydanie prawa jazdy wyższych kategorii po raz pierwszy, a wcześniej orzeczono wobec nich zakaz prowadzenia pojazdów, do których prowadzenia wymagane jest prawo jazdy kat. B.
Moim zdaniem w pełni należy zgodzić się z interpretacją przedstawioną przez Sąd Administracyjny w Bydgoszczy. Nieracjonalne jest bowiem przyjmowanie, że sąd karny rozpoznający szczegółowo sprawę o prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości i orzekający zakaz prowadzenia pojazdów ma mniejsze możliwości decydowania o zakresie tego zakazu od wydziału komunikacji.
Uwaga! Zmiana stanu prawnego z dniem 4 stycznia 2016r.
Z dniem 4 stycznia 2016r. Ustawa o kierujących pojazdami została znowelizowana. W świetle nowych przepisów – w przypadku orzeczenia przez Sąd zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych jednej kategorii, wydział komunikacji odmówi wydania prawa jazdy kategorii wyłączonych spod zakazu.
Zgodnie z art. 12 ust. 1 Ustawy o kierujących pojazdami – Prawo jazdy nie może być wydane osobie:
2) w stosunku do której został orzeczony prawomocnym wyrokiem sądu zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych – w okresie i zakresie obowiązywania tego zakazu;
Co więcej, zgodnie z ust. 2 cytowanego art.:
przepis ust. 1 pkt 2 stosuje się także wobec osoby ubiegającej się o wydanie lub zwrot zatrzymanego prawa jazdy, a także o przywrócenie uprawnienia w zakresie prawa jazdy kategorii:
2) AM, A1, A2, A, C1, C, D1 lub D – w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych obejmującego uprawnienie w zakresie prawa jazdy kategorii B;
Z powyższego artykułu jednoznacznie wynika, że w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, do których uprawnia kat. B prawa jazdy, prawo jazdy wyższych kategorii (pomimo, iż Sąd nie orzekł zakazu), nie może być wydane.
jak ktoś wypił w osobówce to wypije i w ciężarówce stwarzając wielokrotnie większe zagrożenie życia wielu ludzi, kierowcy zawodowi powinni być karani surowiej
Jeżeli kierowca jedzie autem osobowym, a oprócz tego ma jeszcze inne kategorie to sad może zostawić inne kategorie a zabierze tylko ta kategorię której autem popełniono przestępstwo lub wykroczenie. Oczywiście wiele zależy od uprzedniej karalności za podobne czyny. W sadzie można wnosić o wszystko, nawet o uniewinnienie tylko trzeba to udowodnić. Jeżeli komuś zdarzyło się pierwszy raz jechać po alkoholu to ma szanse na zatrzymanie innych kategorii prawa jazdy a zwłaszcza ta dzięki której zarabia na życie. z tym, że nie ma w tej materii nic pewnego, sad jest niezawisły i nie ma dwóch identycznych spraw i precedens nie obowiązuje w polskim prawie.
Brawo prawo….
Całkowicie się z Panem zgadzam, głupi to przepis, w dodatku w mojej ocenie niezgodny z Konstytucją RP.